sobota, 4 kwietnia 2015

Nowości


 Cześć i czołem, co tam u was? Dziś notka o tym, co zakupiłam sobie lub dostałam w ostatnim czasie. Ostatni czas, to okres ostatnich 6 tygodni. Będzie trochę kosmetycznie i trochę ubraniowo. Zapraszam! :)


 Zacznijmy od kosmetyków:



 Jeden bubel i jeden ulubieniec. Zgadnijcie, który to bubel? Kto obstawił Rimmela, może sobie pogratulować. Kupiłam go bo mój podkład Astora nie jest idealny. Jest dobry, ale brakuje mi w nim tego czegoś. Skuszona dobrą, a nawet bardzo dobrą opinią Hani DigitalGirl poleciałam do Rossmana i zakupiłam Lasting Finish w odcieniu najjaśniejszym. W sklepie odcień pasował (jak zawsze, pff!). Po nałożeniu na twarz też wygląda pięknie, super, ekstra, do pierwszych piętnastu minut. Potem skóra robi się dużo ciemniejsza. Na lato będzie jak znalazł, bo ma fajne świeże wykończenie, ale kurde ten odcień... nie nie nie!

W związku z tym wczoraj poszłam do drogerii i przeprosiłam się z Revlonem. Jest ciężki, ale myślę że jeśli nie będę stosować go codziennie i porządnie dbać o nawilżanie, jakoś to będzie. Podkład ma idealny odcień mojej skóry.



Perfumy Ralp Lauren Rocks. O kurczę, macie tak czasem że kupujecie perfumy i wiecie że to zapach, który opisuje was na 100% i na 100% do was pasuje? Ja właśnie tak miałam 6 lat temu! Kiedy pierwszy raz popsikałam się tym perfumem, przepadłam. Są po prostu cudowne. Pachną mandarynkami, kokosem i czymś jeszcze, chyba imbirem? Nie wiem. Tak czy siak, butelkę 100ml męczyłam 6 lat. A kiedy się skończyła, kolejną, tym razem 50ml, dostałam na urodziny :)


Tusz do rzęs Maybelline Rocket Volume Express. Idealny tusz dla moich rzęs :)


 To zamówienie które zrobiłam na stronie Cocolita.pl . Postanowiłam trochę zapoznać się firmą Make Up Revolution. Zamówiłam metaliczny cień do powiek, szminkę w płynie i rozświelacz. Jestem mega zadowolona ze wszystkich produktów! :)

od lewej - szminka, cień z płynem, cień bez płynu, rozświetlacz.

 Na ten produkt czaiłam się już chyba z pół roku i w końcu go zamówiłam - róż do policzków z firmy NYX w odcieniu Taupe ma idealny, szaro-brązowy kolor. Idealny do mojej jasnej cery, używam go zamiast bronzera do konturowania. Nie ma w sobie czerwonych tonów, za to ogromny plus.


 Kredka do oczu w cielistym kolorze z My Secret i kolejne pudełko pudru Rimmel Stay Matte. To już chyba trzecie. Chyba nie muszę mówić jak bardzo go lubię? :)


 To również rzecz na którą się czaiłam i czaiłam aż w końcu ją kupiłam. Na 100% zrobię o niej osobną notkę, jest tego warta!


 10 cieni zamkniętych w magnetycznej kasetce, które wybieramy sobie sami. Ja skompletowałam 9 do oczu i jeden do brwi.



Czas na ubrania :)
 Jakiś czas temu przekonałam się do sklepu H&M. Dawniej go nie lubiłam, bo w sumie dużo rzeczy wisi tam bokiem i trzeba grzebać w wieszakach a ja tego nie lubię. Wolę jak wszystko jest przejrzyste jak na dłoni. Ostatnio jednak, zwłaszcza odkąd otwarli stronę internetową, przepadłam.

Dżinsy z wysokim stanem które widzieliście dwie notki temu. Kocham je! Są super wygodne i mają piękny kolor.


Szorty które dorwałam przez stronę internetową za jedyne 25zł. Wysoki stan, rozciągliwy materiał, bardzo wygodne. Już nie mogę się doczekać lata w nich.
Swoją drogą, kiedy wczoraj sprzątałam w szafie, okazało się że mam aż 14!! par szortów. Chyba przez następne 3 lata nie kupię żadnych następnych.


Sukienka, mój hit na lato i wiosnę. Nie mogę się doczekać kiedy będzie na tyle ciepło żebym mogła ubrać tę sukienkę do czarnej ramoneski. Jest po prostu świetna! Oczywiście z H&M.


To coś, czego miało tu nie być, bo jeszcze 3 godziny temu nie byłam w posiadaniu tych przesłodkich butów. Jednak tata wracając z Hiszpanii przywiózł mi mały prezent :) Jestem w tych butach absolutnie zakochana i mam nadzieję że jutro będzie tak ciepło i sucho że będę mogła założyć je do babci.




Już za kilka dni, mam nadzieję że we wtorek, kolejna notka, o palecie Inglota. Co myślicie o tym, by od przyszłej soboty/niedzieli zrobić tydzień ze mną? Codziennie, przez tydzień dodawałabym notkę. Dajcie znać w komentarzach co sądzicie o takim pomyśle!

3 komentarze:

  1. Ja tez uzywam puder rimmel matte jest idealny! ja mam tlusta cere i inne pudry sie nie nadawaly a ten to CUDO i nawet nie jest taki drogi! :)

    A dzis bylam w H&M i widzialam ta sukienke, super jest :D I spodenki mam podobne nawet chyba takie same.
    Ostatnio makijazystka uzywala tych cieni z INGLOT, zadawalajace efekty ;)

    http://comocarmen.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń
  2. Aaaajajaj trampeczki cudne ♡ a mi podkład z rimella sprawdza się bardzo dobrze, choć odrobinkę ciemnieje. Uwielbiam Cię Sloiczku ♡ buziaki! sznurasek-bloguje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniały blog :) ciekawe wpisy. http://nataliapfotografia.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń